tag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post3493332741984360589..comments2023-10-22T14:35:41.759+02:00Comments on Looking for happiness : Rozdział 11. Dwudziesty siódmy czerwcaheyoyiyuyuhttp://www.blogger.com/profile/02571152766377303858noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-42104449617869606532016-03-07T12:59:25.485+01:002016-03-07T12:59:25.485+01:00Przepraszam za błąd. Chodziło mi o Michaela:((Przepraszam za błąd. Chodziło mi o Michaela:((Nikki ;3https://www.blogger.com/profile/02853695578635326912noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-81350374097623290512016-03-07T12:13:43.434+01:002016-03-07T12:13:43.434+01:00Dwa słowa: Uzależniłam się. Ciekawe, co to za nies...Dwa słowa: Uzależniłam się. Ciekawe, co to za niespodzianka. Cholernie mnie, to zaciekawiło, bo jego ostatnia niespodzianka nie skończyła się najlepiej. AAAAA BRAD, CZEMU WSZYSTKIM POWIEDZIAŁEŚ O JULLIARDZIE (?), TYLKO NIE JEJ?!?!? Czekam na następny. Weny!:))Nikki ;3https://www.blogger.com/profile/02853695578635326912noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-49327620767977726812015-09-21T07:06:11.603+02:002015-09-21T07:06:11.603+02:00Kiedy kolejny rozdział? Kiedy kolejny rozdział? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-46875451072990711992015-09-03T11:50:12.249+02:002015-09-03T11:50:12.249+02:00Zaczęłam od nowa;) Mam tylko prolog, nie trzeba ni...Zaczęłam od nowa;) Mam tylko prolog, nie trzeba nic nadrabiać, więc jeśli miałabyś ochotę to zapraszam ;)Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-67771313181393570322015-08-27T17:36:28.961+02:002015-08-27T17:36:28.961+02:00Zapomniałabym! Michael mnie denerwuje. Co za niedo...Zapomniałabym! Michael mnie denerwuje. Co za niedojrzałe zachowanie! Powiedzieć wszystkim, tylko nie swojej własnej dziewczynie? Albo coś się za tym kryje, albo jest zwykłym egoistycznym draniem. Swoją drogą podziwiam Tess. Na jej miejscu nie zdołałabym udawać, że tego nie słyszałam. Cierpliwa dziewczyna. :)slavahttps://www.blogger.com/profile/07889946258700539384noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-87792597563651071562015-08-27T17:34:36.578+02:002015-08-27T17:34:36.578+02:00Na początku wypiszę kilka drobnych błędów, które w...Na początku wypiszę kilka drobnych błędów, które wychwyciłam. Nie jest ich wiele, ponieważ nie wszystko jestem w stanie zauważyć. Pozwól, że zacznę od ostatniego fragmentu. Tak jest mi po prostu łatwiej. :) <br />1. "Po pół godziny opuściliśmy lokal, pojedzeni, pobudzeni i gotowi do dalszej drogi." - Rozumiem, że takie słowo jak "pojeść" istnieje, ale zdecydowanie lepiej brzmi "najedzeni". To, oczywiście, moja subiektywna ocena i kwestia Twojego stylu. Tylko jako czytelniczka uczuliłam się na to słowo w tym zdaniu. <br />2. "Słyszałam podniecone szepty reszty paczki, ale nie mogłam nic ujrzeć, bo jakaś opaska przesłaniała mi oczy. Wiedziałam, że jeżeli choćby poruszyłabym dłonią w kierunku twarzy, ktoś znalazłby się przy mnie i uniemożliwiłby mi zdjęcie opaski.<br />Chłopak przeszedł jeszcze kilka kroków i delikatnie postawił mnie na ziemię. Poczułam jego miętowy oddech na swojej twarzy.<br />– Niespodzianka – szepnął mi do ucha, po czym jednym lekkim, zwinnym ruchem ściągnął mi opaskę." - Musiałam skopiować tak duży fragment. ;p Jak zwykle zapewne zabraknie mi miejsca na komentarz. Chodzi mi o powtórzenie słowa "opaska". Zbyt często w tak krótkim fragmencie. Zawsze można zmienić zdanie tak, by wyeliminować z niego pewne wyrazy. I ten zwrot "jakaś opaska". Dlaczego "jakaś"? Dziwnie to brzmi w sytuacji, gdy wcześniej narratorka już o niej wspominała. <br />3. "Dobierał słowa ostrożnie, żeby nie wzniecić iskry, która zapoczątkowałaby niepotrzebne napięcie, czy kłótnię." - Niepotrzebny przecinek przed "czy".<br />4. W przedostatnim fragmencie, w scenie z wodą, powtórzenie wyrazu "przyjaciel". <br /><br />Błędów naprawdę jest niewiele. Może jeszcze kilka, ale są równie drobne jak te. Poza tym, słownictwo masz całkiem bogate. Tylko ten rozdział wydawał się ciągnąć. W zasadzie pewne sceny niewiele wnosiły i mogłyby być pominięte, bo przez nie rozdział stał się zbyt ciężki. <br /><br />Pozdrawiam serdecznie!slavahttps://www.blogger.com/profile/07889946258700539384noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-84443927484796994662015-08-20T11:38:15.452+02:002015-08-20T11:38:15.452+02:00Hej;) Po raz kolejny powiadamiasz mnie o swoich ro...Hej;) Po raz kolejny powiadamiasz mnie o swoich rozdziałach, więc weszłam i przeczytałam, ale od razu mówię, że raczej nie znajdziesz mojego komentarza przy następnym. Historia mi się podoba, może nawet będę czytać, ale na komentowanie nie mam zupełnie czasu. Dlatego poświęcam go tylko na blogi, które są zainteresowane też moim blogiem. Zresztą z Twojego komentarza u mnie wynikało, że zdajesz sobie z tego sprawę ;)<br />Jak już tu jestem to powiem co myślę;D Bardzo podobał mi się pomysł z tym prezentem dla Tess. Nie dziwię się, że była wzruszna, bo chyba każdy by był. Nie rozumiem zachowania jej chłopaka i tego, że nie potrafi powiedzieć jej prawdy. W związku to podstawa i zarobił u mnie dużego minusa. Nawet ta późniejsza niespodzianka mnie to niego za bardzo nie przekonała. Może po prostu się uprzedziłam do niego? Bo nie darzę go zbytnią sympatią, ale sama nie wiem czemu:D Zdecydowanie bardziej podoba mi się Brad! :D<br /><br />Pozdrawiam ;*<br />sila-jest-we-mnie.blogspot.comRudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-8965568901453186282015-08-17T13:47:46.820+02:002015-08-17T13:47:46.820+02:00Gdzie ten 12 rozdział??? Gdzie ten 12 rozdział??? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-51738561960991016272015-08-16T16:12:19.099+02:002015-08-16T16:12:19.099+02:00Hej :)
Chcesz, aby twój blog został zrecenzowany? ...Hej :)<br />Chcesz, aby twój blog został zrecenzowany? Odwiedź http://recenzowisko-blogow.blogspot.com/ i złóż zamówienie (oczywiście zgodne z regulaminem).<br /><br /> Ze swojej strony oferuję szczerą i obiektywną opinię. Doskonale wiem, ile trudu wkłada się w stworzenie opowiadania, dlatego chcę, aby moje recenzje pomagały, a nie podcinały skrzydła.<br /><br />Zapraszam, Caroline.Caroline.https://www.blogger.com/profile/07338760208066430024noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-51757957926735240772015-08-16T13:26:44.827+02:002015-08-16T13:26:44.827+02:00Hej! Przepraszam, że dopiero teraz. :3 Ale już jes...Hej! Przepraszam, że dopiero teraz. :3 Ale już jestem, nie zapomniałam o Tobie :D<br />Bardzo wzruszył mnie ten filmik od rodziców i to, co powiedziała mama Tess do niej. Świetny pomysł na prezent na osiemnastkę. Niecodzienny i pewnie za często się niezdarzający 'w realu', ale świetny. Szkoda, że w międzyczasie u Tess wyniknęły jeszcze inne 'okoliczności'. Ale słowa jej mamy są i tak aktualne i na pewno były dla niej nie tylko fajną pamiątką, ale też przede wszystkim ważną wskazówką na dorosłe życie.<br />Trochę dziwi mnie postawa Michaela. Jeśli myśli o Tess poważnie, to nie powinien podejmować takiej decyzji sam, nie mówiąc jej o tym nawet słowa. Cóż, nie podoba mi się to - nie tylko u Michaela, ale ogólnie, w życiu. Powinien się zdecydować, a nie.. Ale wiadomo, to już taka moja dygresja 'o życiu', nie wpływa to na ocenę rozdziału. ;) Ciekawa jestem natomiast, czy i jak jej to wyjaśni i w ogóle jak dalej potoczy się ich relacja. No i wiadomo - na czym będzie polegać ta niespodzianka. Czytając o niej, miałam trochę takie deja vu, ale no, zobaczymy :)<br />Pozdrawiam i zapraszam do mnie, pojawił się już trzeci rozdział. :)Carouselhttps://www.blogger.com/profile/01978074203051382749noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-6237858370732057172015-08-15T01:32:24.854+02:002015-08-15T01:32:24.854+02:00Niestety byłem zmuszony przeprowadzić selekcje i n...Niestety byłem zmuszony przeprowadzić selekcje i na pierwszym miejscu postawić blogi swoich czytelników (czyli osób, które czytają któreś z moich opowiadań).<br />Oczywiście cały czas Ciebie oczekuje, tak więc kiedy ty tylko zajrzysz do mnie, to i ja powrócę do Ciebie.<br />Proszę mi wybaczyć iż podjąłem taką decyzję i tak drastyczne środki wprowadziłem, ale po prostu chcę się skoncentrować i zaangażować w czytanie opowiadań tych bloggerów, którzy odwdzięczą się mi tym samym. Nie mogę ich spychać na dalszy plan i zamiast poświęcać swój czas im, to czytać innych, gdyż to wydaje się być nieuczciwe (to tak jakbym dawał do zrozumienia swoim czytelnikom, że są dla mnie nieważni, a ważniejsi są Ci którzy nawet do mnie nie zajrzeli, czy skomentowali jedynie prolog lub kilka pierwszych rozdziałów).<br />Oczywiście nie wymagam od swoich czytelników by byli na bieżąco z moimi opowiadaniami czy też którąś z powieści, bo wiadomo, że każdy ma też swoje zajęcia i prywatne życie. Jednak jeśli ktoś się u mnie nie pokazał przez ponad 60 dni, to mówi samo za siebie, że raczej już nie zajrzy albo nie powróci.<br />Pozdrawiam i wybacz, że umieszczam taką informacje pod ostatnim postem, ale nie za bardzo wiedziałem gdzie mam ją zamieścić.Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-61074917773723145232015-08-13T21:48:40.481+02:002015-08-13T21:48:40.481+02:00Dodasz dzisiaj rozdział??? ;)Dodasz dzisiaj rozdział??? ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-23856177385110891862015-08-06T15:26:19.068+02:002015-08-06T15:26:19.068+02:00Ten rozdział jest przecudowny!
Filmik od rodziców...Ten rozdział jest przecudowny! <br />Filmik od rodziców był taki... wzruszający. To dobrze, że dzięki słowom mamy Tess wzięła się w garść.<br />Gdybym mogła, to podeszłabym do Michaela i siłą kazała mu powiedzieć Tess o swoich planach. Trochę mi jej żal, że dowiedziała się w taki sposób, i jeszcze usłyszała, że na razie w ogóle miała nie wiedzieć. Ale spodziewam się dobrego wyjaśnienia. ;)<br />Oczywiście ciekawi mnie, jaką to niespodziankę przygotowali przyjaciele dla Tess :)<br /><br />Pozdrawiam i życzę dużo weny! :*<br />A w przyszłym tygodniu, gdy wrócę z wakacji na wsi, zaproszę Cię na rozdział na którymś z moich blogów. ^^Miss No-onehttps://www.blogger.com/profile/16851092727954126294noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-54743973932625081222015-08-02T13:17:08.135+02:002015-08-02T13:17:08.135+02:00Nudno się zaczęło robić, tak nawet trochę melodram...Nudno się zaczęło robić, tak nawet trochę melodramatycznie - osiemnastka, o której nie pamięta Michael, wcześniej rysunek z "Mama", wspomnienia z dzieciństwa, gdy ta mama jeszcze żył, no i wyjazd na studia, o którym chłopak nawet nie poinformował Tess. Moim zdaniem jeśli naprawdę myślą o sobie poważnie, to powinni podjąć tę decyzję wspólnie, a nie... on sam tak chce i tak zrobi, a jej zdanie ma w dupie - wybacz, ale tak to z mojej strony wygląda.<br />Co do nudy to wiadomo, że i takie rozdziały się zdarzają, bo muszą. W końcu nie wszystko może być taki zaskakujące, sensacyjne, itd, no ale w przypadku twojego bloga to już chyba drugi czy trzeci taki rozdział i zaczynam wątpić czy ty w ogóle masz plan na tę opowieść. Masz plan wydarzeń? Nie wszystkich, ale tych najważniejszych? Taki od początku do końca? Bardzo bym nie chciał byś przerwała w połowie, bo wiesz... ja jak już się w coś wkręcę i coś czytam, to chciałbym mieć możliwość poznać zakończenie.<br />Pozdrawiam i wybacz, że tak krótko, ale nie za bardzo jest co więcej napisać, bo w rozdziale niewiele się działo - ot opis nudnej podróży młodzieży, którzy jadą na wakacje. Mogę cię pochwalić za opisy emocji i uczuć głównej bohaterki, gdy wspomina rodzicielkę. A co tyczy się niespodzianki, to nie zdziwiłby mnie własny samochód (bloggerki często tworzą takie cóś, czego tu bym zobaczyć nie chciał), imprezka (ale to chyba zbyt oklepane), szczeniaczek (psa już ma), karuzela (z jednej by wypadła więc też odpada), zaręczyny - to chyba jedyne prawdopodobne co przychodzi mi do głowy, właśnie zaręczyny, ewentualnie ślub, bo przecież są już pełnoletni, prawda? Co prawda gdyby się pobrali byłoby to mega zaskakujące, ale nie niemożliwe w normalnym życiu.<br />PS. Teraz ja poczeka aż ty zawitasz do mnie.<br />PS2. Życzę udanego wyjazdu.Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-45888606999256987812015-08-02T11:07:32.964+02:002015-08-02T11:07:32.964+02:00Kierując się twoimi instrukcjami niżej wyrażam poz...Kierując się twoimi instrukcjami niżej wyrażam pozytywną opinię :) <br />Wczoraj na ciebie wpadłam i przeczytałam wszystkie rozdziały. Opowiadanie bardzo mi się podoba. Michael <3 uwielbiam go! <br />I jeszcze Brad...świetny przyjaciel, ale podejrzewam, że on co czuje doTess. <br />Ciekawe co zaplanowili dla niej na urodziny. Czuję, że będzie grubo :D <br />Kiedy next? <br />Pozdrawiam, a w wolnym czasie zapraszam do siebie :) <br />www.odszukacprzeznaczenie.blog.plMeryhttps://www.blogger.com/profile/11535213787915643481noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-88855361887991954722015-07-31T12:26:46.590+02:002015-07-31T12:26:46.590+02:00Hejka ;)
Prezent od taty Tess był świetny - chocia...Hejka ;)<br />Prezent od taty Tess był świetny - chociaż w pewnym sensie tym nagraniem trafił w czuły punkt głównej bohaterki. Nie mam mu tego za złe - w końcu nie mógł wiedzieć, że jego żona nie doczeka się tego, o czym wspominała w nagraniu?<br />Według mnie nie jest tak źle, jak uważasz. Dobrze, że zakończyłaś w takim momencie, a nie innym - w końcu Twoim zadaniem jest zaciekawić czytelnika :) Wakacje się Tobie należą, także życzę udanego wypoczynku.<br />Pozdrawiam i ściskam mocno, buziaki ;*astrid moonhttps://www.blogger.com/profile/04806084663935641245noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-72594032743197614372015-07-30T20:45:59.086+02:002015-07-30T20:45:59.086+02:00Nosz chyba cię porąbało dziewczyno. Ty naprawdę ch...Nosz chyba cię porąbało dziewczyno. Ty naprawdę chcesz zginąć i to jeszcze w tak młodym wieku. W tym momencie wyznaczyłaś sobie wyrok śmierci. Giń!! <br /><br />A teraz na poważnie. Tak, zdecydowanie jesteś ta zła. Och ja ja ciebie nienawidzę za to co co ze mną robisz!! Ach! <br />Popłakałam się :( Naprawdę. Jak nigdy nie płaczę na ogół przy takich opowiadaniach tak teraz ryczałam jak cholera. Tak strasznie mi się przykro zrobiło, że nawet nie wyobrażasz sobie. <br />Michael.. taak. ewidentnie mam do niego mieszane uczucia. Tak mega mnie wkurzył z tą szkoła Juliard czy jak się pisze to gówno. Tak, wiem. Nie jest to żadne gówno. Ale przez to w ich związku zaczną się problemy, więc pozwolisz, że nazwę tą szkołę gównem? Świetnie. Ciesze się, że się zgadasz ;) <br />Za cholerę nie mogę pojąć dlaczego nie chce jej powiedzieć. No logiczne jest, ze to zrobi. Musi. No ale kurde dlaczego się tak zachowuje. Teraz naprawdę stracił wiele w moich oczach. Miałam go za fajnego gościa. Wiem, że nie wiem ( śmiesznie to brzmi xd ) co nim kieruje, że nic jej nie mówi. Ale naprawdę nie mogę tego zrozumieć. Ułatw mi to proszę przy najbliższym rozdziale ;) <br />A teraz przejdźmy do NIESPODZIANKI!!! Boże, to naprawdę było cudowne!! Ale po mimo, że kocham cię Michael'u i słodko teraz się zachowałeś to i tak dalej jesteś u mnie na minusie.. tak, mi również jest przykro. Nie mam żadnego pojęcia co to może być... może jednak pojechali w góry, a nie nad morze.. Naprawdę nie mam bladego pojęcia. <br /><br />A zapomniałam dodać, jak bardzo cię nienawidzę. Chociaż wróć. Chyba już o tym wspomniałam. To nie ma znaczenia. Mogę powtórzyć. NIENAWIDZĘ CIĘ. <br />Dlaczego to robisz, hm? Rozumiem, wakacje, wyjazdy itd. Ale wtedy nie kończy się w takim momencie. Ty chcesz chyba zwisnąć na palu. No na bank tego chcesz. Och, ja nie wytrzymam. Błagam cię z całego serca, żebyś ukończyła tą dwunastkę i jak najszybciej ją dodało. No błagam Cię, no ! <br />Ach. <br />Dobra. To tyle. Duużo weny, żebyś mogła ukończyć tą dwunastkę :*<br />PS. Hahahaahahahab tak to jest złowieszczy śmiech. Miałam racje. Ma dla niej niespodziankę? Haahahahahah mądra ja!live-in-dangerhttps://www.blogger.com/profile/06336237597425747883noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-35402189503256872042015-07-30T19:23:00.174+02:002015-07-30T19:23:00.174+02:00Podobał mi się pomysł z tym prezentem od rodziców ...Podobał mi się pomysł z tym prezentem od rodziców *.* Sama chciałabym taki dostać, ale raz- moje kolejne urodziny to będą już te 20-ste (boże, jaka ja jestem stara... jedną nogą w grobie!), a dwa- moje zdjęcia z dzieciństwa podchodzą pod patologie xd Serio, mój tata, ma niesamowite poczucie humoru, tak jak moi wujkowie i w sumie to cała reszta szalonej rodzinki, co widać właśnie na zdjęciach kilkumiesięcznej, małej, bezbronnej Karolinki otoczonej przez... NICH xd Reasumując, ten filmik by nie wyszedł xd<br />Niemniej jednak to, jak opisałaś wszystkie emocje, bardzo mnie wzruszyło. Gratuluje pomysłu ! :D<br />Co do Michaela i jego studiów... No zaskoczyłaś mnie :) Jestem ciekawa jak rozwiążą tą sytuację i dlaczego chłopak nie powiedział tego od razu Tess no i jaka będzie jej reakcja, kiedy usłyszy wszystko bezpośrednio z jego ust. <br />Baaardzo zastanawua mnie też co to za niespodzianka, bo nie mam pojęcia jednak co to może być :D Mam nadzieję, że dziewczyna się ucieszy!<br /><br />Życzę udanych wakacji i wracaj cała i zdrowa, opalona (już Ci zazdroszczę) z nowym rozdziałem :*<br />Caroline.https://www.blogger.com/profile/07338760208066430024noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-65427946614611273412015-07-30T16:47:07.311+02:002015-07-30T16:47:07.311+02:00Tato Tess pozytywnie zaskoczył mnie w tym rozdzial...Tato Tess pozytywnie zaskoczył mnie w tym rozdziale, naprawdę. Mimo, ze jest trochę wycofany i ma naprawdę ogromny problem z okazywaniem uczuć, to naprawdę interesuję się swoją rodziną. A prezent, który podarował Tess... Wow, naprawdę, jestem pod wrażeniem. Ogromnym. Myślałam, że to będzie jakaś bransoletka, czy cokolwiek, ale nie, że coś tak liczącego się dla Tess.<br />Michael mnie wkurzył z zatajeniem prawdy o szkole przed Tess. Tak, świetnie, że się dostał(chyba), ale to nie znaczy, że ma to przed nią ukrywać. Zresztą, dlaczego miałby? To dobrze, że będzie spełniał marzenia. Podróż szybka, szkoda, że bez żadnych akcji :D Końcówka zaskakująca... Gdybym była Tess to liczyłabym na to, że moją niespodzianką będzie wyjazd w góry, a nie nad morze XDDD Szczerze, kocham łazić po górach, nie ma chyba nic piękniejszego... Ah, miłych wakacji, kochana, opalenizny, bułgarów, kolorowych drinków :D Odpoczywaj! Nightmarehttps://www.blogger.com/profile/14624016720135215910noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3812567377769269863.post-77543474951823955942015-07-29T23:48:48.441+02:002015-07-29T23:48:48.441+02:00Pierwsza!
Mój komentarz do tego rozdziału możesz z...Pierwsza!<br />Mój komentarz do tego rozdziału możesz znaleźć pod porzednim rozdziełem. Dlaczego? Bo taka ze mnie kretynka, że nie zauważywałam,że pisze nie pod tym co trzeba. A więc jutro to przeniose tutaj. A musiał to napisać aby przypadkiem ktoś nie zajął mi miejscówy xd live-in-dangerhttps://www.blogger.com/profile/06336237597425747883noreply@blogger.com